Data Driven Mailing jest narzędziem do prowadzenia kampanii mailingowych, który opiera zasadę swojego działania o Big Data i stworzoną na potrzeby jej analizy sieci mikroserwisów. W największym skrócie są to usługi przetwarzające zgromadzone dane pod kątem ich segmentacji wg poszczególnych kategorii i późniejszego wykorzystania w blokach marketingowych. W zależności od tego, jak dużą liczbą informacji o użytkowniku dysponujemy, możemy dane na jego temat poddać analizie aż 17 mikroserwisów. Największą zaletą tego rozwiązania technologicznego jest możliwość korelacji wyników po przeprowadzeniu analizy i szczegółowe przyporządkowanie adresu e-mail do profilu konsumenta.

Jakie dane analizują mikroserwisy?

Aby stworzony profil konsumencki był dla marketera jak najpraktyczniejszą informacją o kliencie, powinien być maksymalnie – jak to tylko możliwe – szczegółowy. Im więcej danych uda się zgromadzić, a następnie przetworzyć w mikroserwisach, tym precyzyjniej możemy dotrzeć do klienta. Bo oprócz podstawowych danych, które mamy na jego temat, takich jak płeć, wiek, lokalizacja, dysponujemy też informacjami na temat tego, jak korzysta z mediów społecznościowych, jaka jest średnia wartość jego koszyka podczas zakupów online oraz na podstawie miejsc logowań do sieci jak kształtuje się jego dzień i o której porze poszukuje np. produktów, które aktualnie planuje zakupić. Pełna sieć mikroserwisów obejmuje takie dane jak: geolokalizacja, zamożność, intencje zakupowe, system operacyjny, urządzenie abonenckie, forma prawna, aktywność dobowa, analiza czytanych treści, mapa kliknięć, behawioryzm, jakość rekordu, zaangażowanie, social media, pogoda, analiza wyszukiwań, call center, aktywność online.

Jak mikroserwisy budują profil konsumencki?

Dla lepszego zobrazowania zasady działania mikroserwisów zaprezentujemy przykład tego jak selekcja i analiza danych wpływa na budowanie profilu, które segmentowane są następnie w blokach marketingowych. Jeśli mikroserwis aktywności dobowej wskaże nam, że nasz klient po raz pierwszy loguje się do internetu o godzinie 7:00, następnie już w innym miejscu łączy się z siecią o godzinie 9:00 i pozostaje zalogowany do 17:00 to po pierwsze możemy założyć, że pracuje on w biurze, po drugie na podstawie mikroserwisu geolokalizacji ustalimy zarówno miejsce jego pracy jak i zamieszkania. Podczas kiedy nasz klient przegląda treści online możemy przy wykorzystaniu danych z mikroserwisu analizy treści ustalić, co zaprząta jego głowę w określonej porze. Możemy zatem w godzinach jego największej aktywności zawodowej np. 10-16, wyświetlać mu reklamy produktów, które wpłyną na jego życie zawodowe. Zaś w czasie jego online’owej aktywności poza godzinami pracy możemy reklamować produkty, które mogą zainteresować go prywatnie.

A co jeśli po pracy szuka w sieci rzeczy związanych z jego życiem zawodowym? W tym przypadku w targetowaniu pomocny może okazać się mikroserwis urządzenia klienckiego. Jeżeli na podstawie analizy zostanie odczytany fakt, że rano przed pracą użytkownik łączył się z urządzenia na systemie Android sprawdzając np. prywatną skrzynkę, a w godzinach jego aktywności zawodowej korzystał z Iphona i desktopowego komputera, to z dużym prawdopodobieństwem jesteśmy w stanie określić, że te urządzenia wykorzystuje w pracy. To również pozwoli zdecydować, czy pomimo że potencjalny klient nie przebywa już w pracy, może warto wysłać mu np. reklamę systemu CRM, za zakup którego jest służbowo odpowiedzialny. Łącząc ze sobą dane z mikroserwisów, możemy nawet zdecydować, który z adresów klienta przydzielić do bazy adresów B2B, a który do bazy B2C i od tego uzależnimy późniejszą wysyłkę mailingu reklamowego. Oczywiście stopień złożoności profilu może być jeszcze większy, a reklama jeszcze dokładniejsza, jeżeli przeanalizujemy dane z pozostałych mikroserwisów.